GPT2 News
Puzzel (12,-2)
autor:elementiro
,dodano 3 lip 2012, 19:34 | akceptowano 8 lip 2012, 18:20
Wyświetleń | 177 |
Ocen | 8 |
Średnia | 3.25 |
Zarobiona kasa | 140 |
Komentarze20
Ostatnie puzzle
(23,4)
2 komentarzyDeykun
(18,-1)
3 komentarzykluczyk
(13,2)
2 komentarzyDeykun
(13,1)
2 komentarzyDeykun
(19,-1)
6 komentarzykluczyk
Ostatnie statusy
Łiiii! 16 puzzli, w starej notacji byłaby pierwsza gwiazdka przy nicku.
przecenilam swoje umiejętnosci, jeszcze nie umiem
mam nadzieję że mój drugi puzzel przypadnie wam do gustu
ja go poprawiłęm cień poprawiłęm
Wczorajszy dzień był moim pierwszym na GPT mam nadzieje że nauczę się robić pixel-arty godne tego miasteczka ;]
Ogólnie taki puzzel-zapchajdziura.
Na moje to to nie miejsce na kamienie - jeden czy dwa nieduże zostaw - żeby pasowało do tego co jest na puzzlu po lewo. Resztę wywal i wsadź jakiś drobny, oryginalny akcent sportowy.
Huan też mi te kamienie nie leżą aż w takiej ilości tutaj ale do jasnej anielki kim ty jesteś, żeby mu pisać w trybie rozkazującym na co ma je zamienić, to jego wola, a my możemy rzucić pomysłem nie poleceniem w tej kwestii.
Elementiro nie przeczę, że się nadaję ale tych kamieni jednak sporo tutaj, a w puzzlu po lewej już ktoś na siłę przeciągnął wodne miasto tutaj, może trochę mniej i coś innego, chociaż w sumie samo usuniecie już da radę myślę.
Jaśnie Panie, przecież napisałem "na moje".
Lepiej? I skończcie tę kłótnię.
Ale to je dobre!
Ano dobre.
Rozróżniaj kłótnię i dyskusję.
Huan, daj spokój... Dobrze?
Dobraaa... W takim skończ tę dyskusję, kłótnię lub jak tam zamierzasz to nazwać. Lepiej zamiast tego oceń puzzel
Macie jakieś chore kompleksy odnośnie dyskusji. Póki nie idą w ruch wulgaryzmy itp. nie wtykajcie nosa! Ledwie sprecyzowałem Deykuna, który zupełnie bez sensu mnie zaczął pouczać, a Wy już mówicie, że to kłótnia? Z resztą, kto Was upoważnił do "pisania w trybie rozkazującym" do mnie takich rzeczy?
Dyskusja, jak się nie przekracza pewnych granic jest rzeczą dobrą. przyklad.
Jak ochłonę to ocenię.
Ty Huan chyba nigdy nie dorośniesz.
Szału brak.
Huan: skoro cię to tak uraziło to przepraszam, że nazwałem waszą "dyskusję" kłótnią. Rozejm?
A tak wogóle to darujcie sobie tego typu "dyskusje", bo bardzo ich nie lubię. I nie łapmy się za słówka. To mówię do wszystkich. (żeby było jasne, że nie tylko do Huana)
Obawiam się, że z powodu Twojego nielubienia nie zmienię podejścia do rozwiązywania konfliktów z konstruktywnej dyskusji, na bezsensowne tłumienie i przemilczywanie.
Źle mnie zrozumiałeś. Nie mam nic przeciwko dyskusji, o ile wogóle jest problem do przedyskutowania. Jednak to było po prostu czepianie się o słówka. Dyskusja właściwie bez większego sensu.